Projekt ustawy dot. podatków od kryptowalut trafia właśnie do parlamentu w Indiach.

Propozycja podatkowa dotycząca kryptowalut autorstwa indyjskiego ministra finansów Nirmali Sitharamana może zostać wkrótce przegłosowana. Niższa izba parlamentu Indii ma rozpatrzyć stosowne przepisy w czwartek.
Indie regulują rynek kryptowalut
Jak podają media, Sitharaman w czwartek przedstawi Lok Sabha — niższej izbie parlamentu — ustawy podatkowe dot. kryptowalut. Ustawa zawiera poprawkę do krajowych przepisów dotyczących podatku dochodowego, określającą „wirtualne aktywa cyfrowe” – w tym kryptowaluty i niezamienne tokeny – jako inwestycje podlegające opodatkowaniu.
Po raz pierwszy ogłoszona przez ministra finansów w lutym poprawka do istniejących przepisów indyjskich zawiera aż 30-proc. podatek od transakcji związanych z aktywami cyfrowymi. Sitharaman dodał w tym czasie, że straty poniesione w wyniku handlu kryptowalutami najprawdopodobniej nie będą kwalifikować się do odliczenia podatków od jakichkolwiek zysków. Ponadto przy obliczaniu dochodu nie będą dozwolone żadne odliczenia „z wyjątkiem kosztów nabycia”.
Zgodnie z tą kalkulacją inwestorzy prawdopodobnie musieliby zapłacić 30% podatku od zysków z kryptowalut, ale nie będą mogli uwzględniać strat. Media informowały, że wielu ekspertów skrytykowało propozycję, która prawdopodobnie wejdzie jednak w życie 1 kwietnia, już po dyskusji w parlamencie, która będzie miała miejsce w czwartek.
Polityka podatkowa dotycząca cyfrowych owalut w Indiach jest pozornie legislacyjnym substytutem wcześniej proponowanej ustawy, która zakazywałaby „prywatnych kryptowalut” w Indiach. Zgodnie z ostatnio opublikowaną listą działań Lok Sabha, parlament Indii nie ma w ogóle w planach zorganizowania dyskusji na temat ustawy o kryptowalutach podczas sesji budżetowej, która kończy się 8 kwietnia.
Długa droga do regulacji
Z populacją około 1,4 miliarda, Indie nie ustanowiły dotąd konkretnych ram regulacyjnych dla rynku aktywów cyfrowych. Po drodze władze straszyły nawet swoich obywateli karą aż 10 lat pozbawienia wolności za używanie bitcoinów. Bank centralny starał się też mocno utrudniać działalność giełdom kryptowalut, nakłaniając np. banki komercyjne do zamykania tego typu firmom rachunków.